Śmierć na drogach w Polsce i na świecie - statystyki
Warto wiedzieć

Śmierć na drogach w Polsce i na świecie – dane, które każdy kierowca powinien znać

Każdego dnia na drogach giną ludzie. W wiadomościach słyszysz o wypadkach, ale dopiero liczby pokazują skalę tragedii. Wypadki drogowe to nie tylko statystyka – za każdą cyfrą kryje się czyjeś życie, rodzina, dramat. Światowa Organizacja Zdrowia uznaje wypadki komunikacyjne za jedną z głównych przyczyn śmierci ludzi w wieku 5–29 lat. To nie tylko problem krajów rozwijających się – także w Europie i w Polsce liczby wciąż są zbyt wysokie.

W ostatnich latach odnotowano spadek liczby ofiar, ale trend ten wyhamował. Eksperci ostrzegają, że bez konsekwentnych działań – lepszej infrastruktury, skutecznych kontroli prędkości i ograniczenia alkoholu za kierownicą – nie uda się osiągnąć celu, jakim jest redukcja liczby ofiar śmiertelnych o połowę do 2030 roku.

Jak wygląda sytuacja na świecie

Według najnowszego raportu WHO (Global Status Report on Road Safety 2023), na całym świecie co roku ginie około 1,19 miliona osób w wypadkach drogowych. Oznacza to średnio 3 260 zgonów dziennie. Ponad połowa ofiar to piesi, rowerzyści i motocykliści – ludzie, którzy często nie mieli szans w zderzeniu z pojazdem.

Średni globalny wskaźnik śmiertelności to 15 ofiar na 100 tysięcy mieszkańców, ale różnice między krajami są ogromne. W państwach o wysokich dochodach – jak Szwecja czy Japonia – ten wskaźnik spada poniżej 5, natomiast w krajach o niskich dochodach przekracza 25.

Najczęstsze przyczyny wypadków śmiertelnych to:

  • nadmierna prędkość (odpowiedzialna za ok. 30% wszystkich zgonów),
  • jazda po alkoholu lub narkotykach,
  • rozproszenie uwagi (np. używanie telefonu),
  • brak kasku, pasów bezpieczeństwa lub fotelika dla dziecka.

WHO podkreśla też, że urazy drogowe są główną przyczyną zgonów młodych ludzi na świecie – więcej niż choroby zakaźne, samobójstwa czy przemoc.

Europa – poprawa, ale zbyt wolna

W Unii Europejskiej w 2023 roku zginęło około 20 400 osób. To nieco mniej niż w 2022, ale wciąż zbyt dużo. Średnio to 46 ofiar śmiertelnych na milion mieszkańców. Dla porównania, w 2010 roku ten wskaźnik wynosił aż 67.

Najbezpieczniejsze kraje Europy to Szwecja, Dania, Irlandia i Finlandia – tam ginie mniej niż 25 osób na milion. Najgorzej wypadają Rumunia, Bułgaria, Chorwacja i Łotwa, gdzie wskaźniki przekraczają 70.

Unia Europejska dąży do tzw. wizji zero – celu, w którym nikt nie ginie ani nie odnosi ciężkich obrażeń w ruchu drogowym. To ambitne założenie, ale jak zauważa Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu (ETSC), spadek liczby ofiar w ostatnich latach praktycznie się zatrzymał.

Polska – mniej ofiar niż kiedykolwiek, ale wciąż za dużo

Polska odnotowuje sukcesy, jeśli chodzi o bezpieczeństwo ruchu drogowego, ale wciąż nie może się pochwalić wynikami zachodnich sąsiadów.
Według danych Komendy Głównej Policji w 2023 roku doszło do 20 936 wypadków drogowych, w których zginęło 1 893 osoby, a 24 125 zostało rannych.

To historycznie niski wynik – jeszcze 10 lat temu liczba ofiar przekraczała 3 tysiące rocznie. Jednak wciąż oznacza to średnio ponad pięć zgonów dziennie.

Najczęstsze przyczyny śmierci na polskich drogach:

  • nadmierna prędkość – 36% ofiar,
  • nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu,
  • nieustąpienie pieszym na pasach,
  • alkohol (ok. 8% wszystkich wypadków śmiertelnych).

Najbardziej niebezpieczne są drogi powiatowe i gminne – tam dochodzi do większości śmiertelnych zdarzeń. W miastach dominuje potrącenie pieszego.

Polska na tle Europy

W 2023 roku Polska miała wskaźnik 52 ofiar śmiertelnych na milion mieszkańców – mniej niż kilka lat temu, ale więcej niż średnia UE (46). Dla porównania:

  • Szwecja – 22 ofiary na milion,
  • Niemcy – 33,
  • Czechy – 50,
  • Rumunia – 86.

Oznacza to, że mimo poprawy Polska wciąż należy do grupy krajów z wyższym ryzykiem śmierci na drodze.

Polskie drogi – gdzie ginie najwięcej ludzi?

Na podstawie dostępnych danych można wskazać, że najwyższe ryzyko śmierci na drogach w Polsce występuje na drogach krajowych i wojewódzkich poza terenem zabudowanym, zwłaszcza na prostych odcinkach z dużą prędkością, a także w rejonach skrzyżowań i przejść dla pieszych. Raporty wykazują, że istnieją tzw. „czarne odcinki” – fragmenty dróg o znacznie podwyższonym ryzyku zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym lub ciężko rannym.

Dlaczego kierowcy popełniają wciąż te same błędy?

Pomimo wielu kampanii edukacyjnych i działań prewencyjnych, większość wypadków drogowych w Polsce nadal wynika z błędów ludzkich. Dane pokazują, że:

  • W 2024 r. aż 91,2 % wypadków było z winy kierujących.
  • Najczęstsze przyczyny to: nieustąpienie pierwszeństwa (ok. 26 %), niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (ok. 21,7 %), nieustąpienie pierwszeństwa pieszym (ok. 11,7 %)
  • Rozproszenie uwagi kierowcy, używanie telefonu, jedzenie za kierownicą oraz jazda po alkoholu pozostają poważnymi czynnikami ryzyka.

Kierowcy najczęściej powtarzają te same błędy, ponieważ:

  • nie dostrzegają realnego zagrożenia („mnie to nie dotyczy”),
  • przeceniają swoje umiejętności i ignorują ograniczenia drogi lub warunków atmosferycznych,
  • działają pod wpływem pośpiechu lub presji czasu, co zwiększa skłonność do brawury i nieuważności,
  • infrastruktura i otoczenie nie zawsze kompensują błędy – proste drogi z dużą prędkością sprzyjają poważnym skutkom błędów.

Kto ginie najczęściej

Według raportów WHO, ETSC i KGP najczęściej ofiarami są:

  • piesi (ok. 25% wszystkich ofiar w Polsce),
  • kierowcy i pasażerowie samochodów osobowych (ok. 45%),
  • motocykliści i rowerzyści (ok. 20%),
  • dzieci i młodzież do 18 lat – stanowią ok. 5% wszystkich ofiar.

Szczególnie tragiczne są wypadki z udziałem osób starszych – seniorzy częściej giną na przejściach dla pieszych, nawet przy niewielkiej prędkości uderzenia.

Jak poprawić bezpieczeństwo

Eksperci wskazują, że największy wpływ na zmniejszenie liczby zgonów mają trzy czynniki:

  • niższe prędkości – ograniczenia do 30 km/h w miastach i automatyczne fotoradary zmniejszają liczbę ofiar,
  • egzekwowanie przepisów – większa liczba kontroli trzeźwości i surowsze kary,
  • lepsza infrastruktura – rond, azyle dla pieszych, oświetlenie i przejścia z sygnalizacją.

Warto też pamiętać o kulturze jazdy. Badania psychologiczne pokazują, że pośpiech, stres i agresja za kierownicą zwiększają ryzyko wypadku nawet trzykrotnie.

Najnowsze badania i ciekawostki

  • WHO podaje, że 80% ofiar wypadków pochodzi z krajów o niskich i średnich dochodach, mimo że mają tylko 60% pojazdów.
  • W krajach, które wprowadziły obowiązek zapinania pasów na tylnych siedzeniach, liczba ofiar spadła o 25%.
  • Według Cochrane Review (2022), fotoradary redukują liczbę wypadków o 10–15%, a ofiar śmiertelnych nawet o 40% w ich zasięgu.
  • W Polsce po zaostrzeniu kar w 2022 roku (m.in. wyższe mandaty i punkty karne) liczba wypadków spowodowanych prędkością spadła o 18%.

Podsumowanie

Na świecie każdego roku ginie ponad milion osób. W Polsce – prawie dwa tysiące. Każda z tych liczb to czyjś dom, czyjeś imię, czyjaś historia. Statystyki poprawiają się, ale to nie powód do samozadowolenia. Dopiero wtedy, gdy nauczymy się jeździć spokojniej, z szacunkiem dla innych i bez pośpiechu, liczby zaczną naprawdę maleć.

Źródła (dostęp: 29.10.2025)

  • World Health Organization – Global Status Report on Road Safety 2023
  • Komenda Główna Policji – Wypadki drogowe w Polsce w 2023 roku
  • Instytut Transportu Samochodowego – Raport BRD 2023
  • European Transport Safety Council – PIN Flash Report 45, 2024
  • Komisja Europejska – EU Road Safety Statistics 2023
  • OECD / International Transport Forum – Road Safety Annual Report 2024
  • Cochrane Review (2022) – Speed Cameras for Road Traffic Injuries

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *